19 grudnia 2022 r. zmarł major Zbigniew Mieczkowski, pochodzący z Dzierżanowa oficer I Dywizji Pancernej generała Maczka. Jak poinformowała jego siostrzenica pani Zofia Dziewanowska, „odszedł spokojnie, w Londynie, otoczony kochającymi dziećmi. Miał ponad 100 lat i życie nie zawsze łatwe, ale ciekawe, bo bogate w przeżycia.”
Niewielu ludzi pochodzących z naszych okolic miało tak interesujący i powiązany z dramatycznymi losami Polski życiorys. Zbigniew Mieczkowski, syn Stefana i Heleny, urodził się 22 czerwca 1922 roku w Dzierżanowie. Majątek ziemski Dzierżanowo – Rąkcice mimo ogromnych zniszczeń w pierwszej wojnie światowej, był w okresie międzywojennym znakomicie zarządzany przez Stefana Mieczkowskiego i jego żonę Helenę z Chamskich. Kres temu fragmentowi życiorysu przyniósł tragiczny wrzesień 1939 roku i druga wojna światowa, która skutkowała konfiskatą majątku przez Niemców a później przez komunistów. Siedemnastoletni Zbyszko rozpoczął wojenną tułaczkę, która swój kres znalazła we Francji, a następnie w Wielkiej Brytanii, w Polskich Siłach Zbrojnych. Mieczkowski trafił do I Dywizji Pancernej generała Maczka przechodząc z nią szlak bojowy przez zachodnią Europę. Pamięć o swojej jednostce pielęgnował do końca życia. Był Honorowym Prezesem Fundacji Upamiętnienia I Dywizji Pancernej generała Maczka. Przewodniczył również Komitetowi Budowy Pomnika I Dywizji w Warszawie i wydał album poświęcony pomnikom tej jednostki. Uczestniczył w wielu krajowych i emigracyjnych przedsięwzięciach ocalając pamięć o swych towarzyszach z dywizji i innych polskich formacji na Zachodzie. Wspierał także publikacje dotyczące ziemiaństwa polskiego i sam o nim pisał. Trudno wymienić wszystkie jego zasługi w tej dziedzinie.
Po wojnie, jak wielu Polaków pozostał w Wielkiej Brytanii, tam zdobył wykształcenie, pozycję i założył rodzinę. Mimo emigracyjnego oddalenia pozostał związany z polskimi sprawami, często odwiedzał Ojczyznę i swoje rodzinne strony.